Jest piekielnie piękna i seksowna. Zachwyca urodą i nie wstydzi się swojego ciała. Mężczyźni o niej marzą. Ale Monika Pietrasińska (27 l.) nie ma do nich szczęścia. Cały czas czeka na tego jedynego...
- W tej chwili nie mam nikogo. Od roku jestem sama, bo wychodzę z założenia, że lepiej być samemu niż z byle kim. Nie odnalazłam jeszcze tego jedynego, który chwyciłby mnie za serce - wyznaje Monika w rozmowie z "Super Expressem". A jaki powinien być ten jedyny? Monika ma jasno określone kryteria.
Czytaj też: Monika Pietrasińska szaleje na Ibizie!
- Brunet. Wysoki brunet. Zarost musi być koniecznie. Świetnie by było, gdyby do tego doszedł supercharakter, ale to rzadko idzie w parze, więc niech po prostu będzie dla mnie dobry. Nie może być jedynie przystojny, bo z tych przystojnych najmniej jest pożytku - mówi nam modelka. - Oczywiście, ważne są też umiejętności w łóżku! Jest to dla mnie bardzo ważne, jedna z najważniejszych cech faceta. A zawartość portfela nie jest najważniejsza - podkreśla.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail