Do zdarzenia doszło co prawda w 2016 roku, jednak dopiero teraz sprawa wyszła na jaw z powodu zbliżającego się procesu. Sabrina Jales St. Pierre ubiega się o odszkodowanie, ponieważ rany jakie miała na rękach, po tym jak pogryzły ją insekty, uniemożliwiły jej na jakiś czas pracę w zawodzie. Konieczna była kilkumiesięczna terapia lekarska.
Prawnik modelki twierdzi, że jego klientka przeszła traumę. Blizny po ugryzieniach na ciele były dla niej tak wstydliwe, że Sabrina Jales doznała wstrząsu emocjonalnego - poinformował "Daily Mail". Przedstawiciele hotelu nie poczuwają się do winy. St. Pierre ma spore szanse na gigantyczne odszkodowanie. Adwokat Brian Virag, który specjalizuje się w tego typu sprawach, wygrał ostatnio proces z hotelem Hilton i otrzymał dla klienta ponad 500 tys. dolarów. Kilka lat temu 1,6 mln USD otrzymali rodzice chłopca, którego pluskwy pogryzły w jednym z amerykańskich hoteli.