W swojej stylizacji Ślotała postawiła na jasne kolory. Do brudno-białych spodni założyła prosty bezowy sweterek na guziki. Dobrała jeszcze dużą torbe w podobnym odcieniu, do której przyczepiła pastelową apaszkę.
Wszystko wyglądałoby z klasą, gdyby nie szpetna pokrywka na głowie. Trudno to nazwać ozdobą, bo raczej urody stylistce nie dodała. Ciekawe, czy po takiej stylizacji nie straci klientek?
A Wam podobał sie kapelusik Ślotały?