Młody aktor wciela się w najmłodszego pracownika Komendy Policji Warszawa Czerniaków. Na jego zespół spada bardzo ważne zadanie, aby wytropić i schwytać słynnego włamywacza "Łapę", w którego wciela się Englert. Takie towarzystwo na planie sprawiało, że młodemu aktorowi bardzo ciężko było rozluźnić się podczas pierwszych dni zdjęciowych.
- Stresik był duży, kiedy grałem z panem Janem. Przed pierwszymi zdjęciami byłem bardzo sztywny, nie bardzo wiedziałem, jak się zachować. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek wcześniej przeżywał taki stres związany z osobą, z którą pracuję - dzieli się przeżyciami Andersz w rozmowie z "Super Expressem".