Gwiazdy odchodzą do lamusa? Na castingu do roli kobiecej w nowym serialu startowały trzy piękności. Producenci wybierali pomiędzy Herbuś, Książkiewicz i Pogrebińską. Wygrała ostatnia.
- Julia nie grała jeszcze w żadnym serialu i to jest jej wielki atut. Nie można przecież ciągle zatrudniać tych samych gwiazd, bo widzom mogą mylić się seriale - mówi osoba pracująca przy produkcji telenoweli.
Co racja, to racja. Książkiewicz pojawia się już w serialu "Na Wspólnej", a poza tym pracuje dla nowej produkcji TVN, Herbuś natomiast wciąż raczkuje jako aktorka.
- Poza tym grała w serialu "Samo życie", który "Linia życia" może zastąpić w Polsacie - dodaje nasz rozmówca.
Bohaterowie "Linii życia" należą do czterech mieszkających w Sopocie rodzin. Na pozór to ludzie sukcesu, w większości młodzi, atrakcyjni i nieźle sytuowani. W rzeczywistości jednak łączą ich trudne, bardzo zawikłane relacje. Zobaczymy konflikty, zdrady, codzienne kłopoty i niewłaściwie ulokowane uczucia.