Monika Banasiak: Woźniak-Starak chciał nakręcić thriller inspirowany moim życiem I VLOG

2019-10-30 18:00

To była wielka tajemnica. Nikt o tym nie wiedział. Była żona gangstera "Słowika", Monika Banasiak mówi, że była w bliskich, przyjacielskich relacjach z Piotrem Woźniakiem-Starakiem (+39 l.). Zmarły tragicznie producent zamierzał nakręcić film inspirowany jej życiem. Jaki miał na niego pomysł? Czy wiadomo, kto miał zagrać kobietę okrzykniętą przez media "królową mafii", o tym we vlogu Ewy Wąsikowskiej-Tomczyńskiej.

Monika Banasiak

i

Autor: Instagram Monika Banasiak

Monika Banasiak po tym jak spędziła dwa lata i sześć miesięcy w areszcie śledczym, całkowicie zmieniła swoje życie. Odcięła się od dawnych kontaktów, układów i rozpoczęła m.in. karierę pisarki. W połowie listopada ukaże się jej czwarta już książka pt. "Kochaj albo żyj", w której opowiada o mężczyznach swojego życia. Bo Monika, jak kocha, to mocno i namiętnie, ale wśród mężczyzn ma też wielu serdecznych przyjaciół. Jednym z nich by Piotr Woźniak-Starak. Tylko Ewie Wąsikowskiej-Tomczyńskiej była żona gangstera "Słowika" zdradziła, że producent miał plan nakręcić o niej film. - To miał być thriller inspirowany moim życiem - powiada Banasiak. - Miałam być na planie i wszystko konsultować. Wiem, że Piotrek zrobiłby wspaniałe kino. Dużo lepsze niż Vega.
Banasiak nie ukrywa, że ma ogromny żal do Patryka Vegi (42 l.), który jej zdaniem inspirując się jej książkami stworzył w filmach "Kobiety mafii" i "Kobiety mafii 2" postać Spuchniętej Anki, która bardzo źle wpływa teraz na jej wizerunek.

Czy wiadomo, kto miał zagrać u Woźniaka-Staraka Monikę Banasiak? - Były pewne pomysły, ale Piotr dopiero chciał nad tym się zastanowić.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają