Monika Brodka miała wraz ze swoim chłopakiem wyjechać do Francji, by tam rozwinąć swoją karierę. Jak się okazuje ich plany mogą ulec modyfikacji...
– Monika jest bardzo przygnębiona. Wszystko to ze względu na chorobę mamy. Ona bardzo się o nią martwi i często ją odwiedza w górach. Wiele wskazuje na to, że nie wyjedzie do Francji. Mama jest dla niej najważniejsza – mówi informator FAKTU, donosząc jednocześnie, że mama wokalistki jest poważnie chora. Życzymy zdrowia mamie Moniki!
Co na to chłopak gwiazdy, Quentinem Carenzo? To właśnie on namawiał Brodkę na wyjazd do Paryża. Wierzył, że z jego pomoca może zrobić karierę poza granicami kraju.