Monika "Esmeralda" G. skazana za wypadek po alkoholu. To koniec jej kariery? [WIDEO]

MGa

2019-03-07 7:47

Słynna celebrytka Monika "Esmeralda" G., jedna z sióstr, które zasłynęły "wykonaniem" piosenki świątecznej "Pada śnieg", została skazana za spowodowanie kolizji w lipcu ub.r. na ul. Ząbkowskiej w Warszawie. Wówczas prowadzone przez nią auto zderzyło się z innym pojazdem i wpadło w budynek. W tym czasie na Pradze Północ odbywała się weekendowa impreza "Otwarta Ząbkowska" i na ulicy było sporo pieszych.

Najnowsze z działu

Kolejne nazwisko

Nawet zimą może być Lato! Filip wystąpi podczas Sylwestra z Dwójką. Znacie go z wielu produkcji

Mało kto o tym wie

Tajemnica Rozenek i Majdana wyjawiona po 10 latach. Nie jest kolorowo! "Do trzech razy sztuka"

Nie krył emocji!

Michał Milowicz zostanie ojcem! 54-letni aktor czekał na to pół życia

Skusicie się?

Gwiazda "Na Wspólnej" oferuje świąteczny catering. Serniczek za skromne 190 złotych. Znamy ceny

Piękny zwyczaj

Ada i Michał z "Rolnik szuka żony" o Bożym Narodzeniu. Wypracowali specjalny system

Przeczytaj także:

Esmeralda Godlewska chce pozwać siostrę za to, co ta zrobiła jej na You Tube [W…

Dla Moniki G. to bardzo trudny czas. Wyrok za spowodowanie kolizji drogowej pod wpływem alkoholu (miała 1,5 promila we krwi), to nie jedyny problem celebrytki. Esmeralda jest także pokłócona z siostrą, z którą występowała na scenie. Panie są w ostrym sporze i Monika G. rozważa pozwanie siostry Małgorzaty, z którą ostatnio pobiła się na pokładzie samolotu do Amsterdamu. Zbiegło się to w czasie z ogłoszeniem reprezentanta Polski na Eurowizję. Siostry G. były jednymi z kandydatek. Od tej pory ich drogi się rozeszły i Małgorzata rozpoczęła karierę solową. Monika G. oskarża ją o bezprawne przejęcie kanału na YouTube. To właśnie ta sprawa może znaleźć się w sądzie.

Monika G. usłyszała wyrok nakazowy. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ uznał ją za winną i skazał na karę roku i sześciu miesięcy prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Orzekł także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 5 lat. "Esmeralda" musi także zapłacić 7 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej i ponad 3 tys. zł kosztów sądowych - poinformował Kamil Siałkowski, reporter sądowy "Gazety Stołecznej" na swoim profilu "Siałkowski pisze z sądu" na Facebooku.