– Dla mnie święta to czas spędzony z rodziną. Smuci mnie wszechobecny konsumpcjonizm. Z przerażeniem patrzę na ludzi, dla których najważniejsze są prezenty, za którymi biegają upoceni po centrach handlowych. Szkoda mi kobiet, które stają na głowie, żeby zrobić 12 potraw, a jak już spędzą kilka dni i nocy w kuchni, to nie mają żadnej radości ze świąt. Uważam, że lepiej zrobić mniej jedzenia, którego i tak większość kończy w koszu, i cieszyć się chwilami spędzonymi z bliskimi niż zgrywać perfekcyjną panią domu i padać ze zmęczenia – mówi „Super Expressowi” Monika.
Celebrytka ten magiczny czas zamierza spędzić w górach.
– Wyjeżdżamy z rodziną do Zakopanego, żeby cieszyć się sobą i przeżywać święta w spokoju i miłości. Będziemy śpiewać kolędy i wspominać piękne chwile z kończącego się roku. Do kuchni wejdę na krótko, bo wolę dać najbliższym swój czas niż górę jedzenia. Apeluję do większości kobiet, by robiły tylko to, na co mają siłę i co sprawia im przyjemność – dodaje Monika.
Specjalnie dla Czytelników "Super Expressu" Monika Goździalska zdradza pomysł na danie, przy którym nie stracimy ochoty na święta, bo można je przygotować w bardzo krótkim czasie.
Wigilijny ryż z rodzynkami i smażonymi kapeluszami grzybów
Sposób przygotowania: Ryż gotujemy. Rodzynki oraz kapelusze borowików lub podgrzybków moczymy w wodzie przez ok. 6 godzin. Następnie grzyby odsączamy na papierze i obtaczamy w mące, a później smażymy na głębokim oleju. Obsmażamy grzyby z dwóch stron, aż będą chrupiące. Odsączone rodzynki mieszamy z ryżem. Przekładamy w podłużne naczynie i na wierzchu układany chrupiące podsmażone grzyby… Danie gotowe! Smakuje obłędnie, jest proste i szybkie w przygotowaniu i do tego postne. Idealne na wigilijny stół. Wstawić do lodówki na 24 godziny. Gotowe!