Monika Jarosińska wraca do Polski! Skąd taka decyzja?
Gdy wzięta aktorka serialowa i wokalistka Monika Jarosińska w 2016 roku nagle postanowiła przeprowadzić się na Maltę, jej bliscy nie dowierzali. Pomysł wydawał się szalony.
- Mieliśmy z mężem marzenie, aby zamieszkać w kraju, gdzie zawsze świeci słońce – mówi nam. Spełnili je. Monika zaczęła prowadzić na Malcie salon kosmetyczny, a do kraju przylatywała raz na jakiś czas, by grać w serialu i na koncerty. Ale po siedmiu latach coś w niej pękło. - Za każdym razem, gdy po pobycie w Polsce wracałam na Maltę, tęskniłam za krajem. Robert to widział – mówi Monika Jarosińska. - Na Malcie brakowało mi też przyjaciół. Dopadła mnie tu samotność. Jestem człowiekiem stadnym, muszę coś robić, kreować, czuć się potrzebna. A tu poświęciłam się biznesowi, który nie dawał satysfakcji mojej artystycznej duszy. Bez realizowania się jako aktorka i wokalistka nie czuję się szczęśliwa. Mój mąż to wie. Przyznał mi rację, że pewien etap się już zakończył – tłumaczy nam.
Monika Jarosińska planuje spakować walizki i cały dobytek ostatnich siedmiu lat najpóźniej do końca roku.
- Pobyt na Malcie na pewno nie jest czasem straconym. Pomogła mi złapać dystans do mojego zawodu, do show-biznesu. Tu nabrałam jeszcze większej pokory i uspokoiłam się – podsumowuje.