Monika Kuszyńska o seksie i ciąży na wózku: Myślałam, że sobie z życiem nie poradzę

Wokalistka obawiała się jak będzie wyglądało jej życie po wypadku. Dziś, wraz z mężem, doczekała się dwójki dzieci. Jej pociechy to Jeremi i Kalina. Córeczka, przyszła na świat w grudniu zeszłego roku. Była wokalistka Varius Manx, w rozmowie z Dorotą Wellman, wyznała jak wyglądała jej codzienność na wózku inwalidzkim... w ciąży. - Ja nie mam porównania, jak wygląda ciąża i macierzyństwo normalne, a jak na wózku (...) Zdawało mi się, że to będzie dużo trudniejsze. Albo ja mam szczęście, albo mam dużo siły i dlatego udało mi się przejść te dwie ciąże - cytuje artystkę Viva.pl. Gwiazda zdradziła też szczegóły porodów - miała dwa cesarskie cięcia. 

Zobacz także: Monika Kuszyńska stanęła na nogi! Ta metoda daje nadzieję

Kuszyńska przyznała, że musiała znaleźć pewne "sposoby" na wykonywanie codziennych czynności. Przyznała też, że ogromnym wsparciem jest dla niej mąż Kuba Raczyński. - Ja myślałam, że sobie z życiem nie poradzę, że tyle będę miała wątpliwości, a okazało się, że to są tylko moje imaginacje. Musiałam znaleźć pewne patenty i to na tym polegało, żeby funkcjonować w miarę swobodnie - czytamy na Viva.pl. Codzienne życie nie sprawia piosenkarce problemów, inaczej jest ze spacerami: - To jest już większa logistyka. Kuba musi być z wózkiem, a ja mam ewentualnie swój rower. Zobaczcie zdjęcie: