Wypadek samochodowy, któremu uległa w 2006 roku, całkowicie zmienił jej życie. Monika Kuszyńska od tego czasu porusza się na wózku inwalidzkim, ale żyje ciekawiej i aktywniej niż niejedna sprawna osoba! Ostatnie lata to dla niej pasmo sukcesów. W 2011 roku poślubiła byłego muzyka Varius Manx, Kubę Raczyńskiego. To on wspierał ją po wypadku, a jeszcze do niedawna zajmował się jej karierą. Rok temu piosenkarka reprezentowała też Polskę w konkursie Eurowizji. Ona i jej mąż są szczęśliwi, ale Monika szczerze wyznaje, że chciałaby zajść w ciążę i urodzić dziecko.
- Tak, oczywiście, że widzę siebie w roli matki - zdradza w rozmowie z "Super Expressem" Kuszyńska. Znajomi pary podejrzewają, że formą przygotowania do dziecka jest adopcja pieska, którego Monika i jej mąż postanowili przygarnąć kilka miesięcy temu.
- To był impuls - mówi nam piosenkarka. - Sympatyzujemy z mężem w pewnym schronisku w Łodzi. Wzięliśmy już wcześniej kotka, teraz pieska - to jest nasza rodzina zwierzęca. Rozrasta się, bo mamy już trzy kotki i psa. No i tak to wygląda, no... A co będzie, co życie przyniesie, to biorę! - dodaje z nadzieją Monika.
ZOBACZ: Monika Kuszyńska w rozmowie z nami przyznała, że żałuje rozbieranych sesji!