W ostatnim odcinku "Tańca z gwiazdami" uczestnicy tańczyli do największych przebojów lat 80. Wszystko przebiegąlo spokojnie, aż do czasu występu Moniki mariotti i Rafała Maseraka. W którkim reportażu przed tańcem pary Monika zdradziła sekrety swojej przeszłości. Gwiazda wyznała, że w życiu doświadczyła przemocy ze strony meżczyzny. I to do tego stopnia, że gdy ktoś jej dotyka, to od razu czuje, że musi się bronić. A przecież w tańcu towarzyskim dotyk i bliskość muszą być. Po występie publiczność była zachwycona i nagrodziła aktorkę brawami na stojąco, a surowa zazwyczaj Ivona Pavlović przyznała: - Moniko bardzo wzruszyłam się twoim tańcem i szczerością. I dodała, że ma nadzieję, że dzięki udziałowi w "Tańcu z gwiazdami" i tanecznemu partnerowi, Mariotti zmieni zdanie co do mężczyzn: - Być może tym tańcem przekonasz się do tego, że naprawdę faceci są fajni. Kawał bardzo fajnej rumby - powiedziała.
Zobacz: Taniec z Gwiazdami 2017, odc. 4. Relacja na żywo tylko na SE.pl