Monika Mrozowska właśnie po raz czwarty została mamą. 40-latka w 2019 roku związała się z producentem eventów, a tydzień temu przywitała na świecie ich syna Lucjana. Z poprzedniego związku z Maciejem Szaciłłą ma dwie córki: Karolinę i Jagodę, a tatą jej syna Józefa jest Sebastian Jaworski, operator filmowy, z którym rozstała się w 2018 roku. Jej zawiłe życie prywatne jest powodem, dla którego internauci zaczęli zalewać aktorkę wyjątkowo obraźliwymi komentarzami.
NIE PRZEGAP: Właśnie okazało się, że Michał Wiśniewski ma jeszcze więcej dzieci niż wszyscy myślą! Nazwisko matki zszokuje wielu, to nie jego nowa żona!
Monika Mrozowska przerywa milczenie ws. ojcostwa swoich dzieci. "Kobiety są opluwane na każdym kroku"
Monika Mrozowska chętnie dzieli się z fanami elementami ze swojego życia prywatnego za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jednak bolą ją komentarze, w których jest obrażana za to, że czworo dzieci ma trzech ojców. W rozmowie z "Party" przyznała, że z hejtem mierzy się już od lat.
- Mam wrażenie, że mierzę się z nim od lat. Ludziom przeszkadza sposób, w jaki wychowuję swoje dzieci i układam sobie życie. Kiedy czytam: "Będzie miała czwarte dziecko z trzecim partnerem", nie jest mi miło, ale staram się to ignorować - wyznała Monika Mrozowska.
NIE PRZEGAP: Anita Werner z narzeczonym właśnie przekazali radosną nowinę! "Jesteśmy szczęśliwi"
Monika Mrozowska przyznała również, że nie rozumie, dlaczego internauci obrażają ją i oceniają jej życie prywatne. Powiedziała też, jak wygląda w Polsce sytuacja mężczyzn, którzy mają wiele dzieci z innymi partnerkami. Przez stereotypy dotyczące płci, kobiety, których dzieci mają różnych ojców, są opluwane na każdym kroku.
- Nie reaguję impulsywnie, nie rzucam w złości mięsem i nie każę się tym ludziom odczepić, choć może powinnam. Nie rozumiem, dlaczego kobiety ocenia się na każdym kroku. Dlaczego my się ciągle musimy z czegoś tłumaczyć? Jeśli mężczyzna zostawia kobietę z chorym, niepełnosprawnym dzieckiem, żonę dla młodszej kochanki albo dziewczynę w ciąży – jest OK. Facet, który ma piątą żonę, z którą ma kolejne dziecko, też nikogo nie interesuje. A kobieta w takiej sytuacji jest opluwana na każdym kroku. Nie ma na to mojej zgody. Komuś mogą się nie podobać moje życiowe wybory, ale one są moje! Żyję na swoich zasadach i nie zamierzam tego zmieniać - powiedziała Monika Mrozowska.