Monika Olejnik znana jest ze swojego zamiłowania do oryginalnych kreacji i butów. Dwutygodnik FLESZ informuje, że celebrytka ma w swojej kolekcji ponad 400 par butów! Ponoć Monika traktuje swoje kreacje i obuwie jak dzieła sztuki, o czym jej przyjaciele doskonale wiedzą i nawet kupują jej nowe dodatki.
Sama Monika przyznaje się do zakupoholizmu. - Codziennie muszę sobie coś kupić. Buty, książkę, bluzkę. To już nałóg. Nie umiem nad tym zapanować. Jestem strasznie rozrzutna - powiedziała Monika. Dziennikarka przyznaje również, że wiele lat pracowała na swoją pozycję, dlatego może pozwolić sobie na modowe szaleństwa. Jednak co ciekawe, jej kreacje, buty czy słynny już euro-stroik na głowie odciągają uwagę widzów od tego, co Monika mówi lub jakich gości przyjmuje w swoim programie.
Czy w takim wypadku Monika stanie się nową ikoną mody i przestanie być traktowana poważnie w politycznym środowisku? Jak myślicie?