Monika Olejnik ZASNĘŁA na paznokciach. Normalnie wzięła i usnęła. Mamy zdjęcia. Są urocze

2025-02-07 4:20

Monika Olejnik (68 l.) to wyjątkowo zapracowana kobieta. Od poniedziałku do czwartku prowadzi na żywo swój program "Kropka nad i", a to przecież nie wszystkie jej zawodowe zajęcia. A tu trzeba jeszcze pamiętać o dbaniu o siebie, co wystrojona za każdym razem od stóp do głów dziennikarka akurat bardzo lubi. Ostatnio zapracowana Monika w samo południe pojawiła się na manicure. I chyba była zmęczona, bo... przysnęła, gdy kosmetyczka zajmowała się jej paznokciami. Zobaczcie nasze zdjęcia.

Monika Olejnik regularnie odwiedza sklepy odzieżowe, gdzie wynajduje dla siebie istne ekstrawaganckie perełki. Odwiedza też fryzjera, choćby po to, by umyć i ułożyć włosy tak, by wyglądały nie nieułożony. Ostatnio natomiast zauważono ją w jednym z salonów piękności na warszawskiej Pradze, gdzie udała się, by sprawić sobie nowy manicure.

NIE PRZEGAP: Tak Monika Olejnik ubrała się na spotkanie z wnukiem. Kosmiczna stylizacja. ZDJĘCIA

Monika Olejnik śpi u kosmetyczki

W wizycie u kosmetyczki nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, że Monika... ucięła komara, uderzyła w kimono czyli, nazywając rzeczy po imieniu, po prostu zasnęła w trakcie zabiegu. Z każdą chwilą powieki ciążyły jej i tak słodko kleiły się do snu, że aż szkoda było jej przeszkadzać. A to wszystko w samo południe! Jak jednak wyznaje gwiazda, codziennie wstaje o godz. 5:40 i już od rana ma mnóstwo pracy. Dla niej był więc już środek dnia.

Jak dba o siebie Monika Olejnik?

Monika Olejnik mimo nowotworu piersi, którego niedawno pokonała, jest przykładem atrakcyjnej, zadbanej kobiety. To zasługa sportu, który regularnie uprawia. Szczególnie ukochała sobie bieganie. Stosuje też jogę twarzy - to ćwiczenia, które mają na celu napięcie skóry i mięśni twarzy. Od lat trzyma też zdrową dietę. Wcześniej przez lata różnie z tym bywało.

- Zawsze się dziwnie żywiłam, jadłam tylko wieczorami, kanapki, dużo i szybko. Głównie dlatego, że biegałam z mikrofonem radiowym od rana do wieczora. Potem doszła telewizja i wywiady prasowe. Pracowałam bez opamiętania, nie przestrzegając kodeksu pracy... Żywiłam się herbatnikami i pracą - wspomniała kiedyś w jednym z wywiadów.

Zobaczcie w naszej galerii, jak Monika Olejnik drzemie u kosmetyczki. Słodkie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają