To, że Monika Richardson jest światową kobietą, wiemy nie od dziś. Dziennikarka studiowała iberystykę. Dyplom obroniła w Ośrodku Studiów Amerykańskich, przez kilka lat mieszkała w Anglii. Po powrocie do Polski poprowadziła natomiast niezapomniany hit TVP 2 "Europa da się lubić". Wszak od razu widać, że to kobieta światowa.
W ojczystym kraju wychowuje dwójkę dzieci Tomka i Zosię. Mąż, który jest pilotem, ze względu na swoją pracę rzadko bywa w domu. Jednak i tak cała rodzina porozumiewa się w języku angielskim. Richardson potwierdziła to na portalu Facebook.
Córka Richardson, 6-letnia Zosia mówi bardziej po angielsku
"Córka mówi wciąż bardziej po angielsku (ale już od września w polskiej szkole!), więc dziś rano, patrząc na mamusię piszącą zamaszyście i z rozwianym włosem o świcie wstępniak do pisma ŤWomanť, skomentowała: ŤMama, you're not a televisioner any more, you're not a radiator (że od radia...), you are a MA-GA-ZI-NE girl!ť*. Czyż trzeba nam lepszej definicji dziennikarstwa współczesnego? Kocham Zośkę" - napisała Richardson.
To dosyć dziwne, ale z drugiej strony jak tu jej nie pochwalić, że od małego nauczyła swoje pociechy biegle mówić w obcym języku.
A wszystko przez Jamiego, który od lat próbuje nauczyć się naszego języka. Jednak idzie mu to dosyć opornie i na pewno będzie trwało jeszcze długo...
* "Mama, ty już nie jesteś telewizyjniakiem, ty nie jesteś radiowiakiem, ty jesteś dziewczyna z czasopisma"