Monika Richardson dołączyła do grona gwiazd, które posiadają blog na portalu Natemat.pl. Najwyraźniej każda mniejsza lub większa gwiazda może tam spokojnie pisać i to nie ważne, na jaki temat. Monika prawdopodobnie postanowiła zacząć od opisania nieudanego małżeństwa, które rozpadło się po 13 latach, porównując je do... świeczki.
- Gdy umiera miłość, to tak jakby zgasła świeca. Nie dawała dużo światła i nie można się było przy niej ogrzać, ale kilka godzin (albo 13 lat) można było spędzić patrząc na jej płomień. Co robić, gdy zgaśnie świeca? Gdy już wiadomo, że nie da się jej ponownie zapalić? Można spróbować zapalić jeszcze jedną. (...) Uwielbiam światło świecy i choć jest mi źle, gdy gasną na zawsze, wiem, że jestem stworzona po to, by patrzeć w ich płomień - napisała Monika, prawdopodobnie nawiązując do swojego małżeństwa z Jamiem Malcolmem.
Dziennikarka podkreśliła, że warto zakochiwać się po raz kolejny i musimy jej uwierzyć na słowo. Niestety, czytelnicy nie są przekonani do pisarskich umiejętności Moniki. Richardson zebrała już mnóstwo krytycznych komentarzy na portalu. - Ktoś tu czytał za dużo Paulo Coelho. Beczka śmiechu - pisze jedna z Internautek, z kolei inny czytelnik dodaje: - Tak wysublimowana metafora, że nie wiadomo o co cho. Naprawdę nie można jaśniej? (Zachowaliśmy pisownię oryginalną).
A czy Wam podobają się metafory i przemyślenia Moniki?