Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski zaręczyli się. Ponoć zaręczyny były zwyczajne - tak przynajmniej opisuje je Richardson w "Vivie":
– Włożył mi go na palec i powiedział: To twój, zaręczynowy. Podoba ci się? To było takie zwyczajne, bez patosu, kwiatów. To było wyzwalające, podjęliśmy decyzję - mówiła.
>>> Monice Richardson grozi paraliż
Teraz jednak mogą pojawić się spięcia - będą one dotyczyć ślubu! Otóż Richardson marzy by jej trzeci ślub odbył się z wielką pompą, zaś Zamachowski marzy o skromnej i cichej uroczystości.
Jak ustalił "Fakt" Zamachowski był zachwycony ślubem kuzyna dziennikarki w Hiszpanii. Sam marzy o takiej uroczystości - bez rozgłosu, zainteresowania mediów... Czyżby się czegoś wstydził?
Ciekawe, czy Richardson będzie zainteresowana cichą uroczystością.