Dziennikarka znów nazywa się Richardson. Po rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim zmieniła na Instagramie nazwisko, wróciła do tego, które otrzymała w wyniku pierwszego małżeństwa z amerykańskim dziennikarzem i podróżnikiem. Monika Richardson ma syna i córkę z drugiego małżeństwa. Syn Tomasz David ma dwadzieścia lat. Chłopak od urodzenia zmaga się z zespołem Aspergera. Jest to całościowe zaburzenie rozwoju, opisywane często jako lżejsza odmiana autyzmu. Zespół Aspergera i autyzm posiadają wspólne cechy, takie jak problemy społeczne i wycofanie. Na szczęście zespół Aspergera pozwala samodzielnie funkcjonować - podaje portal medonet.pl. Matka i syn udzielili wywiadu o chorobie dla "Vivy" w 2017 roku:
- Bardzo źle wspominam czas, kiedy próbowaliśmy się z tatą Tomka dowiedzieć, co tak naprawdę dolega naszemu synkowi. Miałam ciężki poród kleszczowy. Nie możesz tego synku pamiętać, ale jako małe dziecko sztywniałeś i traciłeś z nami kontakt. Myśleliśmy, że masz padaczkę. Pierwsze USG na drugi dzień po twoim urodzeniu wykazało nieduże niedotlenienie mózgu. Od początku więc chodziliśmy z tobą po lekarzach: neonatologach, neurologach, psychologach, psychiatrach.
Kiedy Tomasz miał pięć lat poznał diagnozę - zespół Aspergera. Dziennikarka boleśnie wspomina ten moment:
- Mam wyrzuty sumienia z powodu twojej inności. Matki zawsze żyją w poczuciu winy, że to one czegoś nie dopatrzyły. Właściwie całe moje życie to walka z tym poczuciem. Kiedy poznaliśmy z Jamiem [drugi mąż dziennikarki - przyp. red.] diagnozę, trochę odetchnęliśmy, wiedzieliśmy przynajmniej, jak cię wspierać.
ZOBACZ: Była żoną Karola Strasburgera i gwiazdą komedii "Miś". Małżeństwo i kultowa rola nie dały jej szczęścia
Monika Richardson "ledwo żywa z nerwów". Myśli o synu z zespołem Aspergera. Fani wspierają
Monika Richardson wspiera syna, który przystępuje w tym roku do matury. Dziennikarka opublikowała na Instagramie zdjęcie Tomasza i przyznała, że stresuje się bardziej niż on:
- Maturzysta na dzień przed maturą. Nie ma paniki. Powiedzmy, że jest niepokój... Matka ledwo żywa z nerwów. C’est la vie.
W kolejnym wpisie dodała, że jest z niego bardzo dumna. Przyznała, że w jej matczynym życiu kończy się pewien etap:
- Nie mogę spać. Dzisiaj, wraz z maturą mojego syna, kończy się pewien etap w moim życiu. To było 20 lat miłości, walki, szczęścia i pracy. Jestem z Tomka bardzo dumna, z tego, co osiągnął i z tego, jak sobie radzi. Sam fakt, że przystępuje do matury, jest dla mnie dowodem na to, że jego Asperger nie ma nad nami władzy.