Monika Richardson to popularna dziennikarka, która przez wiele lat była związana z TVP. Dziś jest ona właścicielką oraz lektorką szkoły językowej. Prywatnie jest ona partnerką Konrada Wojterkowskiego, z którym mieszka na warszawskim Żoliborzu.
Przeczytaj też: Wiemy, ile wyniesie emerytura Moniki Richardson. Dziennikarka mówi o biedowaniu!
Monika Richardson nie stroni od mocnych wyznań dotyczących swego życia prywatnego. W ostatnim czasie wyjawiła między innymi, że wciąż nie rozwiodła się ze Zbigniewem Zamachowskim, choć oboje układają sobie życie u boku nowych partnerów, a później, w rozmowie z Żurnalistą, zdradziła, że ma tendencję do uzależnień. Richardson przyznała, że po alkoholu "robi się strasznie wredna", co zauważył jej ukochany.
Dziennikarka nie ukrywa, że to, co pokazuje w sferze publicznej, stanowi jedynie część prawdy o niej samej. Chętnie dzieli się tam swoimi radościami, niedawno pokazała np. nowego członka rodziny. Ostatnio zmieniła także nawyki żywieniowe i zaczęła praktykować jogę, a następnie pochwaliła się efektami na Instagramie. Ponadto rzuciła swoim fankom wyzwanie, zachęcając je do wprowadzenia nowego nawyku - "jednej godziny dla ciała.
Choć nie pokazuje tego w social mediach, Monika Richardson ma też swoje zmartwienia. Stara się rozkręcić własny biznes, jednak okupuje to pewnymi wyrzeczeniami. Przed kilkoma miesiącami mówiła, że kończą jej się oszczędności. Teraz, by móc rozwijać firmę, musiała zrezygnować z wakacji.
W tym roku nie byłam nigdzie na wakacjach, bo musiałam zacisnąć pasa i musiałam kontynuować rozkręcanie mojego biznesu, czyli szkoły Richardson School. Nie mogłam więc pozwolić sobie na urlop i w ten sposób dołączam do ponad 40 proc. Polaków, którzy w tym roku nigdzie nie pojechali - opowiadała w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Monika Richardson zapewniła jednak, że jest w pełni przygotowana na jesienne wyzwania - obecnie skupia się na rozwoju firmy.