Monika Richardson pierwszy raz o swoim związku z gangsterem. Tak się z niego tłumaczy. Mocne słowa

Monika Richardson ma na swoim koncie trzy zakończone już małżeństwa i, jak sama mówi, kilka ważnych związków. Ostatni, z biznesmenem Arturem G. (47 l.), odbił się szerokim echem z powodu kryminalnej przeszłości mężczyzny. Dziennikarka nie odcina się od niego. Podkreśla wręcz, że to, że był karany, nie miało dla niej znaczenia.

Ostatni luby Moniki Richardson był na bakier z prawem. W tym roku stanął przed sądem, by odpowiedzieć m.in. za kierowanie grupą przestępczą, wyłudzenia VAT-u, przemyt papierosów czy nielegalny handel paliwem. Groziło mu więzienie, do którego ostatecznie nie trafił.

NIE PRZEGAP: Wstrząsające słowa Moniki Richardson o śmierci brata. "Był uzależniony od wszystkiego"

W czerwcu skończył się jego związek z Moniką Richardson. Ale, jak twierdzi dziennikarka, przeszłość mężczyzny nie miała wpływu na ich relację.

Nigdy nie byłam w związku dla pieniędzy, nigdy nie byłam w związku dla nazwiska. Tak samo nigdy nie będę w związku z osobą tylko o nieposzlakowanej opinii. Nie jest to dla mnie istotne

- powiedziała na swoim kanale YouTube "The Richardson Talk".

Jeżeli jest taka możliwość, żebyśmy stali się trochę lepsi przez ten związek i żeby było nam w życiu trochę łatwiej, to to jest dobry moment, żeby w ten związek wejść i dobra osoba, żeby z nią w tym związku być. Bez względu na to, czy może dostać zaświadczenie o niekaralności czy nie

- wyjaśniła. 

Jak dodała, często wybierała mężczyzn z problemami. Bo chciała im pomóc. - Może dlatego podświadomie wybieram mężczyzn z deficytami różnymi - uzależnieniami czy traumami wyniesionymi z dzieciństwa. Bo wydaje mi się, że potrafię pomóc. Czasem się okazuje, że nie potrafię - westchnęła. 

Wszyscy mężczyźni Moniki Richardson

Monika Richardson była żoną Amerykanina Willa Richardsona, Szkota Jamiego Malcolma, a rok temu oficjalnie zakończyła małżeństwo ze Zbigniewem Zamachowskim (63 l.). Jak zapewnia, teraz po raz pierwszy w życiu chce być singielką.

- Nie mam modelu idealnego mężczyzny, księcia na białym koniu, który już galopuje w moją stronę i na takiego nie czekam. Być może będę już sama do końca życia. I nie jest to karma ani zemsta losu. Tylko być może teraz jest taki czas i ktoś, kto miał trzy małżeństwa i kilka ważnych związków, być może już wyczerpał tę pulę bycia w związku - powiedziała otwarcie.

ZOBACZ TAKŻE: Smutne... Monika Richardson o relacjach dzieci ze Zbigniewem Zamachowskim

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki