Niedawno świat obiegły zdjęcia jak Zbyszek Zamachowski wyprowadza się z ich wspólnego mieszkania na warszawskim Żoliborzu. Aktor pakował do samochodu meble i swoje rzeczy. Aż trudno uwierzyć, że para po siedmiu latach małżeństwa postanowiła się rozstać. Przecież tworzyli tak udany związek. Obydwoje po przejściach, świetnie się rozumieli. Rozwody, dzieci z poprzedniego związku, to wszystko nie stanowiło dla nich przeszkody i nie było też punktem zapalnym w ich związku. Wszystko było idealnie. Chociaż Monika często zwracała uwagę, ze Zbyszek, jako artysta z krwi i kości, to niezwykle wrażliwy człowiek.
- Zbyszek to piękny człowiek, wielki artysta. I jak każdy wielki artysta, to bardzo skomplikowany, nadwrażliwy, łatwy do zranienia człowiek. Życie z nim to jak stąpanie po bardzo cienkiej tafli. Gdy pęka, pęka mi serce. Dlatego tak bardzo się staram – mówiła Zamachowska w jednym z wywiadów.
Nie raz tez wspominała, że Zbyszek nie bardzo jest obecny w codziennej rzeczywistości, bo głowę ma zajętą artystycznymi planami. Problemem tez były jego relacje z córka Moniki, Zosią (17 l.). Jednak na przestrzeni lat jakoś to wszystko się ułożyło, a para była ze sobą szczęśliwa. Widać było, że idealnie do siebie pasują.
Dlatego każdemu ciężko jest teraz uwierzyć, że to małżeństwo przechodzi tak poważny kryzys. Wielu przez głowę przeszła myśl, że to może skończyć się nawet rozwodem. Chociaż znajomi pary wierzą, że to jednak chwilowe zawirowanie w ich związku. To może jednak okazać się poważniejsze, niż się wielu wydaje. Monika bowiem wyznała ostatnio coś, co wstrząsnęło Polską. Otóż dziennikarka otwarcie powiedziała o ciąży!
- Ja kończę pięćdziesiątkę i cały czas chciałabym jeszcze mieć dzidziusia… - wyznała Zamachowska w ostatnim wywiadzie.
To szokujące słowa, ale też po części wyjaśniające może przyczyny rozstania ze Zbyszkiem. Aktor Ma już czwórkę dzieci z poprzedniego małżeństwa z Aleksandrą Justą. Wydaje się, że ostatnia rzeczą o jakiej marzy to kolejne, piąte dziecko. Dziennikarka do tej pory również mówiła, że macierzyństwo teraz, gdy dzieci są już nastolatkami, sprawia jej najwięcej radości. Jak widać wszystko się zmieniło i Monika zapragnęła mieć w domu znowu niemowlaka. To z pewnością zaskoczyło tez Zbyszka i może stało się kością niezgody w tym związku.
Jeśli para nie dojdzie do porozumienia, wkrótce zapewne będziemy świadkami ich rozwodu. Dla Moniki i Zbyszka byłaby to na pewno życiowa porażka. Szczególnie biorąc pod uwagę ile musieli walczyć o swój związek i mierzyć się z wielka falą hejtu. Zamachowska nie ma już wiele czasu na realizację swoich macierzyńskich planów. Jeśli jednak jej marzenie o kolejnym dziecku nie stanie się rzeczywistością, pozostaje jej czekanie na moment aż zostanie babcią. W końcu jej dzieci Zosia (17 l.) i Tomek (20 l.) wkrótce sami mogą zostać rodzicami. Wtedy Zamachowska będzie mogła przelać swoje macierzyńskie uczucia na wnuka.