Scenariusz filmu "Rudy pies" przypomina nieco "Czterech pancernych i psa". To nie jedyny polski akcent w tej rosyjskiej produkcji. Jedna z ról przypadła Joannie Moro, znanej z serialu "Blondynka". Aktorka zarzeka się, że decyzja nie ma wydźwięku politycznego. Argumentem, który wpłynął na decyzję celebrytki, jest gaża w wysokości 100 tysięcy dolarów. Tak wysoka stawka za niewielką rolę, nie jest standardem w polskim przemyśle filmowym. Gwiazda przekonuje jednak, że za żadną cenę nie zagrałaby w filmie obrażającym polaków. Moro zastrzegła w swojej umowie, że honorarium chce otrzymać w dolarach, a nie w rublach. Dzięki temu ma okazję zarobić około 360 tysięcy złotych. Aktorka grała już wcześniej w produkcji rosyjskiej - serialu pod tytułem "Talianka".
Zobacz: Karolinka Korwin Piotrowska o Rozenek. Próbuje być drugą Magdą Gessler