Piosenkarz znowu wsadza kij w mrowisko! Wciąż musi czymś szokować i zaskakiwać. Dopiero co piąty raz wziął ślub, a już namieszał w tym małżeństwie. I nie przeszkadza mu to, że ich synek Falcko ma raptem trzy miesiące. Michał Wiśniewski postanowił publicznie wyznać Mandarynie (43 l.), swojej byłej żonie, jaką jest cudowną kobietą. Zaskoczyło to nie tylko fanów, ale też na pewno Polę…
Na swój profil na Instagramie lider „Ich troje” wrzucił zdjęcie Mandaryny i te słowa:
"Gwiazdą" się nie bywa – gwiazdą się jest. Błyszczącą, uczciwą, pewną siebie mimo przeciwności losu i życiowych błędów, w życiu prywatnym skromną, spełnioną kobietą po czterdziestce i wspaniałą matką, która za chwilę wypuści na wolność swoją ostatnią pociechę. Za dużo powiedziałem? Nie dość. Wszystko, co najlepsze, Marta, przed tobą” – napisał Wiśniewski.
ZOBACZ: Michał Wiśniewski sprawił synowi pierwsze auto! ZDZIWISZ się jakie
Marta nie była tak wylewna i tylko podziękowała byłemu mężowi. Jednak fani są zachwyceni gestem Michała. Z pewnością nie często byli małżonkowie mają tak dobre relacje. Jednak ich związek był wyjątkowy. Nie zmienia to jednak faktu, że takie słowa napisane publicznie na pewno nie spodobały się obecnej żonie piosenkarza Poli. Mimo, że wiedziała o bujnej przeszłości Wiśniewskiego. Zobaczymy czego jeszcze możemy się spodziewać po kontrowersyjnym muzyku.