Małgorzata i Jacek dostali rozwód w 30 minut. Tyle trwała sprawa przed warszawskim sądem. Przed tygodniem Perfekcyjna Pani Domu i jej mąż potwierdzili wszelkie swoje wcześniejsze uzgodnienia, tym razem przed obliczem sędziego.
Nie potrzebowali pomocy prawników, co świadczy o tym, że długo i rzeczowo zastanawiali się nad tym krokiem.
To rzadka praktyka w naszym show-biznesie. Wszyscy znamy przecież ciężkie batalie między byłymi małżonkami. Rozenkowie przeciwnie! Oni nawet zamieszkali blisko siebie, aby mieć stały kontakt z dziećmi - Stasiem (7 l.) i Tadziem (3 l.). Jacek, kiedy tylko może, wpada, aby zabrać synów choćby na krótki spacer. Mama w tym czasie może oddać się pracy. Wieczorem natomiast ona spokojnie zajmuje się dzieciaczkami.
A jaki dystans do tego mają sami rozwodnicy, pokazał pan Rozenek w weekendowym wydaniu "Pytania na śniadanie" w TVP 2. Poprowadził program w peruce i niebieskim sweterku. Pokazał, że choć stracił jedną Perfekcyjną Panią Domu, to teraz on sam może nią zostać...