Choć aktorka dotąd skrzętnie skrywała swoje odradzające się uczucie do showmana, wreszcie nie wytrzymała i postanowiła wyjść z ukrycia. W niedzielę spotkaliśmy Anię i Kubę w jednej z warszawskich restauracji. Była kolacja, czerwone wino i powłóczyste spojrzenia. Ania kokietowała i zagadywała ukochanego. Kuba był jednak tego wieczoru trochę oziębły - spokojnie pałaszował posiłek. Opuścili lokal grubo po 22. Szarmancki Kuba nie zabrał jednak dziewczyny do siebie. Odwiózł Annę pod dom, odprowadził do klatki, po czym grzecznie wrócił do swojego apartamentu.
Po powrocie z USA Ania najwidoczniej zrozumiała, że Wojewódzki jest dla niej najważniejszy. I powoli oswaja ukochanego. W końcu to ona go zostawiła - spakowała walizki i pojechała w świat uczyć się aktorstwa w szkole Lee Strasberga w Nowym Jorku. Przez rok dzielił ich ocean i gorące uczucie powoli stygło.
Ale po powrocie miłość wróciła jak bumerang i nic dziwnego, że Ania chce odzyskać Kubę.