Anna Mucha miała wypadek w piątek. Kiedy wolniutko toczyła się przez Plac Konstytucji swoim wygranym w „Tańcu z gwiazdami” mercedesem za 200 tys jakiś nieostrożny kierowca białej skody fabii staranował piękne cacko Muchy.
Na szczęście Ani nic się nie stało. Niestety nie można tego powiedzieć o mercedesie. Powyginane drzwi, nadkole – straty są znaczne – naprawę wyceniono na 5 tysięcy złotych.
Przeczytaj koniecznie: Kto puknął Muchę? (GALERIA!)
Muszka nie będzie też musiała odzwyczajać się od podróżowania z klasą w aucie z gwiazdą na masce. Podczas gdy jej mercedes stoi u blacharza, aktorka jeździ kropka w kropkę identycznym bialutkim cackiem. Ta to ma dobrze...