Mucha nie cierpi monotonii, dlatego po czterech latach pracy w jednym serialu postanowiła zrobić coś nowego - wyjechała do USA, zostawiając karierę w Polsce.
- Patrzyłam na swoich przyjaciół z serialu i zastanawiałam się, jak będziemy wyglądać za 20 lat, odgrywając ciągle te same sceny, i czy Madzia wreszcie będzie z Pawłem czy nie? - mówi Ania w "Vivie". - Liczyłam się z tym, że znikając na rok, mogę nie mieć do czego wracać... Na szczęście pojawiły się inne propozycje. Teraz w "M jak miłość" gram gościnnie. Czasem warto powiedzieć dość - dodała.
Jak widać po ostatnich wydarzeniach, ten ryzykowny ruch wyszedł Musze na dobre i jej kariera nie skończyła się na "M jak miłość". Zagrała epizod w serialu "Teraz albo nigdy!", wystąpiła w "Tańcu z gwiazdami", a teraz została jurorką "You Can Dance". Aż strach pomyśleć, co będzie za kilka lat...