Już nie tylko dotychczasowej gwieździe "You Can Dance" Kindze Rusin (39 l.) nie podoba się zachowanie Muchy.
- Szukaliśmy osoby, która oceni ludzką stronę uczestników i myślę, że Ania bardzo dobrze się do tego nadaje - mówiła Rusin przed startem programu, sugerując, że Mucha o tańcu tak naprawdę ma niewiele do powiedzenia...
Patrz też: GALERIA: Kto puknął Muchę?
Teraz do grona zmęczonych i zdominowanych przez zwyciężczynię "Tańca z gwiazdami" dołączyła też dwójka jurorów - Michał Piróg (31 l.) i Agustin Egurrola (37 l.). Publicznie zaczęły wręcz padać słowa demaskujące amatorszczyznę aktorki z "M jak miłość".
- Ania nie zna się na tańcu. Dopiero próbuje poznać te wszystkie techniki. Ona szuka sposobu na siebie. Jeszcze nie do końca chyba odnalazła się w tym programie - mówił bez owijania w bawełnę Piróg w "Dzień Dobry TVN".
Okazuje się, że podczas wyjazdu do Tel Awiwu, gdzie odbywały się warsztaty, męska część jury zawarła swoisty sojusz przeciw Musze - Ania nie ma dla nas litości, jeżeli ma swojego faworyta - narzeka Egurrola, podkreślając niemerytoryczne oceny koleżanki zza sędziowskiego stolika.
Coraz częściej tęsknią oni za byłą jurorką Weroniką Marczuk (39 l.). - Zupełnie inaczej pracowało się z Weroniką, a zupełnie inaczej pracuje się z Anią - mówi dyplomatycznie Michał. - Układaliśmy ten program z Weroniką i Ania weszła w tę prężnie działającą machinę.
Po korytarzach TVN krążą plotki, że jeżeli cały program ma być show tylko jednej osoby, to Egurrola może z niego zrezygnować. Nieraz podkreślał, że chciał stworzyć program, w którym promowane są młode talenty i to nimi przede wszystkim ma interesować się publiczność, a nie popisami gwiazd siedzących za stolikiem jury.
Miejmy nadzieję, że zanim program wystartuje, Mucha zrozumie, że warto zawierzyć wiedzy o tańcu Piroga i Egurroli. A jak to zrozumie, to może oni ją polubią. I wszystko się uda - dla dobra show, młodych tancerzy i widzów.