Podczas niedzielnego odcinka tanecznego show w Anię wstąpił istny demon seksu. To, że ręce aktorki namiętnie błądziły po ciele Rafała Maseraka to jeszcze nic w porównaniu z pozycjami tanecznymi, jakie wymyślała. Najpierw objęła nogami swojego partnera, obdarzając go namiętnym spojrzeniem. Potem tak się wierciła i kręciła, że nagle głowa tancerza znalazła się tuż nad krokiem aktorki, wystawionym na publiczny widok. Maserak był tak tym onieśmielony, że rękoma próbował przysłonić świeży krok partnerki.
Ania, która niedawno wzięła udział w rozbieranej sesji zdjęciowej, nie ma już najmniejszych problemów z eksponowaniem swojego ciała. Jak tak dalej pójdzie, Mucha będzie miała wygraną w kieszeni.