Mucha: Rusin nie jest dla mnie rywalką

2010-01-27 11:32

Nowa jurorka programu "You Can Dance" Anna Mucha (30 l.) przyznaje, że zdominowała castingi do nowej edycji show. Aktorka nie ma jednak wyrzutów sumienia z tego powodu, bo wychodzi z założenia, że każdy telewizyjny program musi mieć swoją gwiazdę.

Poza uczestnikami "YCD" Mucha jest teraz najważniejszą osobą na planie produkcji. Dużo mówi, jest niesamowicie krytyczna wobec tancerzy, ale też jednocześnie potrafi zrozumieć uczestników i świetnie się z nimi bawić.

Przeczytaj koniecznie Mucha kocha disco polo (galeria!)

- Wiele programów opiera się na jednej gwieździe i nikt nie ma z tym problemu, a już na pewno nie Kuba Wojewódzki. Ale mówiąc serio: ludzie, którzy przychodzą do "YCD", to nieoszlifowane diamenty i to oni są kołem napędowym programu. Znam swoje miejsce w szeregu, teraz jest ono w pierwszym rzędzie za stołem - mówi Mucha w "Party".

Ania zapytana w wywiadzie o wojnę z Kingą Rusin (39 l.) z uśmiechem mówi, że nie ma żadnego konfliktu z prezenterką.

Patrz też: Mucha przyćmiła Rusin

- Sytuacja jest o tyle zabawna, że Kinga jest gospodynią programu i na castingach jest zawsze za kulisami, podczas gdy ja jestem w sali głównej. Ona wita uczestników, wypytuje ich, jak było. Pracujemy oddzielnie, ale obiady jemy razem. Możemy najwyżej pokłócić się o pomidorówkę - mówi magazynowi aktorka. - Kinga dla mnie nie jest i nigdy nie była rywalką. Raczej inspiracją, ma silną osobowość i to jest godne podziwu - dodała Mucha.

Wy też z niecierpliwością wyczekujecie V edycji "You Can Dance"?

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki