Nastoletni gwiazdor już nie może się doczekać wyprawy. I, jak donoszą amerykańskie media, ćwiczy fikołki na desce skateboardowej. Ma to mu ułatwić przystosowanie się do stanu nieważkości.
Justin poleci w kosmos już w 2014 roku. Towarzyszyć mu będą też dzieci Bransona Holly i Sam oraz jego żona Joanna.
- Podróż potrwa 2,5 godziny i obejmie cztery minuty nieważkości - opowiada Branson. - Wzniesiemy się 360 kilometrów nad powierzchnię Ziemi - dodaje z dumą.