22.03 To już koniec programu.
21.57 Na koniec mocne brzmienie zespołu Alphadog. Delta, Sergiusz Paszkiewicz, Antoni Cepel, Adrian Kasprzak. Grają od 4 lat, w tym składzie od pół roku. Chłopaki z Poznania zagrają własny utwór "A Day Without You".
Trzy razy TAK, raz NIE (Kora).
Tymon: Było nieczysto, ale ok.
Sztaba: Nieźle, wydaje mi się, że możecie zagrać wszystko.
Kora: O co panu chodzi? Czemu pan grał z taką agresją? Ja jestem w pokolenia, w którym o coś chodziło w muzyce. Może ja nie znam angielskiego?
Uczestnik odpowiedział, że ciężko mu odeprzeć te zarzuty. Inni jurorzy namawiają zespół do tego, żeby się bronił.
21.52 Po reklamach na scenie Daniel Koszyk. Ma 16 lat, mieszka w Lublinie. Trenuje kickboxing, jest aktualnym mistrzem Polski w wadzę ciężkiej, a w dodatku jest muzycznym samoukiem. Daniel wykona utwór "Thinking Out Loud" z repertuaru Sheerana. Tymon pyta go o wagę. - 93 plus - słyszymy w odpowiedzi - A ulubiony cios to lewy sierp. Cztery razy TAK.
Tymon: Fajne wykonanie, dobry angielski.
Kora: Niezwykłe połączenie. Brawo.
Ela: Niezwykła barwa głosu!
21.30 Na scenie KAGYUMA czyli Kamila, Agata, Julia i Marta z Wrocławia. Grają razem od kwietnia 2014 roku. „Cztery żywioły, cztery barwy, cztery głosy". Wykonają utwór "My Favourite Things" z repertuaru Björk. Od jury dostały cztery razy TAK.
Sztaba: To jest opracowanie dla profesjonalnego kompozytora! Świadome, kontrapunkty, niezwykle wysmakowane.
Ela: Chce się człowiekowi żyć po takim występie!
Adam wstaje i idzie uściskać dziewczyny!
Sztaba: Zrobiłyście mi dzień!
21.24 Przed nami Jan Gałach Band. Grają już bardzo długo... Od jury dostali cztery razy TAK.
Kora: Wspaniale państwo grają. Bardzo luzacko, lekko.
Ela: Wokal osadzony, konkretne dźwięki, jest ok.
Sztaba: Było miło!
21.18 Przed nami Ryszard "Element" Żurek. Trzy razy NIE, raz TAK (Ela).
Tymon: Archaiczny hip-hop dla mnie.
Kora: Jak ktoś jęczy to ja nie słucham, bo jesteśmy kowalami własnego losu.
Uczestnik kłóci się, że teraz jest trudniej zaistnieć niż kiedyś. Kora nie zgadza się, podobnie Tymon.
Sztaba: Podkład to jest artyzm, posłuchaj, pracuj, idź po swoje. - Są bogaci, nie znają się - mówi.
Uczestnik wie lepiej, dla niego opinia jury to brednie.
21.15 Od jurorów otrzymali cztery TAK.
Ela: Bardzo mi się podobaliście, rytmiczne.
Kora: Przyjemne brzmienie.
Tymon: Masz fajny głos, Bartek sprytne solo, fajne.
Sztaba: Był zespół!
21.14 Pora na zespół Levi.
21.06 Rompey gra disco polo i od jurorów dostali cztery razy NIE.
Tymon: Ja chcę wierzyć, że disco polo nie jest stracone, tekst fajny, serio.
Ela: Można z tego przebój zrobić. Śpiewaj wyżej refren!
Kora: Ja się wyłączyłam, ale pan mógłby zostać aktorem.
Tymon: I tekściarzem!
Sztaba: Tu się nie przychodzi po taki, prawda?
21.05 Wszyscy jurorzy dali TAK.
Ela: Jestem zachwycona, bardzo mi się podobało.
Tymon: Ja bym chciał autorski utwór.
Sztaba: Nie było polotu, ale było fajnie, podobało mi się.
21.00 Pora na zespół Eda.
20.55 Po reklamach widzimy Włodzimierza Muniowskiego, który śpiewa piosenkę Jolka, Jolka. Od jury dostał trzy NIE i jedno TAK (Ela).
Ela: Pan jest uroczy, mi się bardzo podobało.
Kora: To prawda, jest pan słodki, zmieniam na tak.
Tymon: Śpiewać pan umie, ale piosenka jest taka sobie. Niech pan zaśpiewa coś innego to dam tak.
20.34 Na scenie Zosia Sydor. Sztaba pyta o ulubionego kompozytora. Zosia odpowiada, że Bach, ale zaśpiewa I Have Nothing Houston. Dostała cztery razy TAK.
Kora: Nie przypominam sobie tak idealnego wykonania.
Tymon: Masz duży talent i fajny głos.
Sztaba: Za miłość do Bacha moje tak!
20.30 Tylko Kora dała TAK, pozostali jurorzy NIE.
Kora: To gotowy zespół do występów! Jestem zaskoczona....
Ela: Nic mi się nie podobało!
Sztaba: Totalnie toporne!
Kora: Tupany, to był tupany!
Sztaba: Chyba ci się słowa pomyliły, to było toporne.
Tymon: Nie czepiam się wokalu, nie zauroczyło mnie.
Perkusista prosi o kredyt zaufania. Tymon daje tak. Za kulisami perkusista mówi, że to wstyd, że w show potrafi przejść zespół disco polo, a nie ich.
20.28 Vecordia już na scenie. Grają folkowy rock.
20.23 Bucket Guys grają na wiadrach w rytm piosenek Prodigy, Queen. Od jury dostali Trzy razy TAK, raz NIE (znowu Sztaba).
Adam: Nie było wyczynu! Jednostajnie było, same covery.
Tymon Tymański: Kolega Oskar to zwierzę sceniczne!
20.18 Diana Osipchuk pochodzi z Ukrainy, śpiewała na Ukrainie, a teraz studiuje w Polsce i chce tu robić karierę. Ma dopiero 19 lat! Adam Sztaba słodzi jej, że jest piękna. Trzy razy TAK, raz NIE (Sztaba).
Sztaba: Ja pracowałem z Marylą, stoję na straży dobrze zaśpiewanego utworu. Niestety nie było równo, czysto.
Kora: Mi się podobało, urocza, cudna. Diana łowczyni męskich serc.
Ela: Ja słabo widzę, co masz w ręku? Tamburyn, a!
20.16 Cztery razy TAK.
Kora: Byliście w piątej edycji, widać, że przyjęliście uwagi od nas!
Sztaba: Wprowadzacie element groteski, podoba mi się nowy sznyt! Fantastycznie!
20.13 FTS to kolejny zespół, już raz byli w programie! Wykonali utwór "Maska".
20.07 Zaczynamy program. Przed nami Skazani Na Muzykę. Gosia studiuje, Wojtek jest DJ-em i konferansjerem, prywatnie są parą. Gosia wspomina jak się poznali, nie podobało jej się, że Wojtek nosi dresy. Dwa razy TAK (Kora i Sztaba), dwa NIE.
Kora: Ty dziewczyno ładnie śpiewasz, fajny głos. Razem stworzyliście fajną scenę.
Sztaba: Niezwykły duet, najlepszy jaki słyszałem.
Przed nami kolejny, drugi już, odcinek Must be the Music 11. Dowiedzieliśmy się jakim jurorem jest Tymon Tymański, ale to wcale nie oznacza, że Piotr Rogucki odszedł w niepamięć. W pierwszym odcinku wspominano jurora, a zwłaszcza jego oryginalne pożegnanie. Co zobaczymy w tym odcinku? Z całą pewnością kolejne castingi i kolejnych uczestników walczących o półfinały i sympatię widzów oraz jury.
Relacja na żywo na Se.pl start 20.00. Odśwież stronę, żeby zobaczyć najnowsze wpisy na górze.
Zobacz: Kora na sesji zdjęciowej promującej "Must be the Music": Piękna i drapieżna