W niedzielę o godzinie 20:00 startuje półfinał "Must Be The Music". Dwójka z prezentującej się przed jurorami ósemki wejdzie do wielkiego finału i powalczy o wygraną: 100 tysięcy złotych i występ na Sylwestrowej Nocy Przebojów.
ONI ZAGRAJĄ I ZAŚPIEWAJĄ:
Ino Ros – górale z Nowego Targu i Rabki. Ich fani twierdzą, że nie potrzebują viagry gdy słyszą ich muzykę, która jest mieszanką wybuchowego folkowo - rockowego grania. Jurorzy dali im 4 x TAK
Eris is My Home Girl 4 x TAK
4 nastolatków z Lublina i ich szalone ryki na scenie, bardzo przypadły do gustu jurorom. „Czekałam na was całe życie” podsumowała Kora, „To jest niebywałe” ocenił Adam Sztaba. Wokalista zespołu prócz potężnego głosu, ma też niesamowitą fryzurę przypominającą burze włosów legendarnego wokalisty Rage Against The Machine – Zacka de la Rochy.
Nicola Pustała 4 x TAK
Tegoroczna maturzystka z Gostynina. Na scenie pojawiła się z mamą Marleną, razem zaśpiewały “Thank you for the music” ABBY. Swoje „TAK” dała jej również Elżbieta Zapendowska, która Abby nie lubi. Ma charakterystyczie ciekawy głos i wielki talent.
RaggaFaya 3 x TAK
Kolorowi, energetyczni rastamani z Koszalina „To było fajnie, ale nie powalające” – podsumował ich pierwszy występ Wojtek Łozowski. „Nie do przyjęcia, wokalnie, rytmicznie wizualnie, przekaz a’la Muppet Show…w ogóle was nie kupuje” skrytykowała ich Kora. Pozostali jurorzy byli zupełnie innego zdania stąd ich obecność w półfinale.
Julia Miesiączek i Witold Niedojadało – ich udział w półfinale, to przede wszystkich zasługa Elżbiety Zapendowskiej, która przekonała pozostałych jurorów. Urzekła ją w pięknej Juli wrażliwość muzyczna. 17 letnia Krakowianka w pierwszym występie zaśpiewała piosenkę Natalii Imbruglii „Torn”. 3 x Tak, tylko Kora była na NIE, gdyż jak wyznała „To ją nie kręci”
Aleksandra Zygmunt
Urocza 10 latka ze Żmigródka i jej ludowa piosenka „Lipka” czyli zestaw doskonały. Jak widać to wystarczyło by roztopić serca jurorów i dać jej szanse występu w półfinale. 4 x TAK
Serge Suszyński Burbon pochodzący z Konga
Zjawiskowy wokalista, który wykonaniem „Snu o Warszawie” Czesław Niemena zachwycił publiczność., Elżbieta Zapendowska chwaliła jego dykcję, a od Kory usłyszał – „Śpiewasz bardzo czysto i ten ton wysoki a frazowanie – mistrzowskie”. Od jurorów dostał 4x TAK. A pomyśleć, że kiedyś w kobiecym przebraniu próbował dostać się do TOPModel…
Wiesław Iwasyszyn – legendarny beatboxer, pierwszy tego typu artysta w o Polsce i Europie. Pochodzi z Opola, ma 48 lat a z pierwszych występów przed Budką Suflera, czy Pefectem sprzed 30 lat pamiętała go Elżbieta Zapendowska. Występował też na Festiwalu w Jarocinie w latach 80-tych. W programie wykonał ”Smoke on the water” Deep Purple, gdyż beatboxuje przede wszystkim rocka. Był pan zjawiskiem – podsumowała go Elżbieta Zapendowska, a Adam Sztaba zachwycał się niecodzienną techniką. 4 x TAK
Ino Ros – kapela góralska z Nowego Targu i Rabki.
Eris is My Home Girl - hardcorowa grupa nastolatków z Lublina
Nicola Pustała - maturzystka z Gostynina, która na castingu zaśpiewała z mamą Marleną
RaggaFaya - wyluzowani rastamani z Koszalina
duet Julia Miesiączek i Witold Niedojadało
Aleksandra Zygmunt - 10 latka ze Żmigródka śpiewająca piosenki ludowe
Serge Suszyński Bourbon - czarnoskóry śpiewak pochodzący z Konga
Wiesław Iwasyszyn – 48-letni znany polski beatboxer z Opola