Must Be the Music 3, odc. 3 - PODSUMOWANIE - Jurorzy chwalili zespoły VENFLON i POCKET SIZE SUN

2012-03-19 10:44

W trzecim odcinku programu "Must Be The Music" największe wrażenie na jurorach wywarły dwa zespoły - warszawski Venflon i pochodzący z Inowrocławia Pocket Size Sun. Szkoda, że oba zespoły wybrały covery, a nie własny repertuar. Paniom w Jury do gustu przypadł wokali wygląd pochodzącego z USA Jimmy Wilson.

Lider zespołu VENFLON Z pracuje w urzędzie dzielnicy Warszawa Ursus  w wydziale pomagającym uzależnionym, m. in. od narkotyków. Zespół wykonał  utwór Michaela Jacksona "Leave Me Alone" w wersji hardrockowej. Wszyscy jurorzy było pod wrażeniem zarówno aranżacji, jak i interpretacji. Najdobitniej wyraził to  Łozo: Jajca urywa, Zajebisty front, świetny band!

Z kolei Zespół Pocket Size Sun z Inowrocławia występuje z trzynastolatką, Jowitą, jako wokalistką. Dorośli członkowie zespołu są aktualnie bezrobotni i opiekują się nastolatką jak rodzoną siostrą.  Zaśpiewali cover "Dear John" Taylor Swift. Elżbieta Zapendowska nie mogła się nachwalić  utalentowanej wokalistki. - Używasz różnych środków wyrazu, chociaż nie zawsze trafiałaś w dźwięki, ale za parę lat będziesz  genialna!

Kora i Zapendowska były tez pod wrażeniem bardzo przystojnego, pochodzącego z USA wokalisty Jimmy'ego Wilsona. Po jego zejściu ze sceny Kora nie omieszkała powiedzieć do Zapendowskiej: jaki ładny, ja cię kręcę!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki