W piątym odcinku programu "Must be the Music" mogliśmy podziwiać zespół Red Heels. Grupa składająca się z kobiet zaprezentowała utwór "Billie Jean" Michaela Jacksona. Jedna z członkiń grała na skrzypcach, druga na wiolonczeli. Po ich popisie jurorzy pokłócili się!
Kora była pod ogromnym wrażeniem sposobu, w jaki wokalistki z Katowic przedstawiły piosenkę. - Dla mnie totalna awangarda. To było takie dziwne, to było tak racjonalnie cudownie dziwne - powiedziała.
Innego zdania był Łozo. Juror tylko się zezłościł i nie potrafił podejść do występu tak luźno. Kora próbowała bronić Red Heels. - To nie jest twój rodzaj muzyki.
Na słowa jurorki Łozo stwierdził: - Nie wolno piosenek takiego artysty zagrać w ten sposób.
- To coś innego niż Michael, który był prostacki - rzuciła Kora bez zastanowienia.