Tomek Kowalski wystąpił w 2. półfinałowym odcinku na żywo w MUST BE THE MUSIC 7. Mężczyzna wykonał utwór Czesława Niemena JEDNEGO SERCA. Swoim wykonanem całkowicie zachwycił jurorów.
- Ja się trochę przeraziłem, gdy zaczęła się to piosenka. Najpierw Dżem, teraz Niemen. Nie wiem kim jesteś. Ale wiem, kim możesz być i co w tobie siedzi. Jestem absolutnie na tak - powiedział Adam Sztaba. Po jego słowach Tomek zaczął płakać! Potem usłyszał jeszcze więcej miłych słów... -No takiego śpiewaka nie miliśmy. Jesteś urodzonym śpiewakiem. Możesz śpiewać covery, bo robisz to fenomenalnie. Fenomenalny głos. Lekkość śpiewania. Cudnie, cudnie - powiedziała Kora, a Łozo dodał: - Tomasz niesamowite jest to, że sięgasz po klasykę polskiej muzy i te utwory brzmią, jakby były napisane dla ciebie.
Z kolei Elżbieta Zapendowska powiedziała Tomkowi wprost: - Jesteś absolutnie moim faworytem i chciałabym, żebyś wygrał ten program.
Zgadzacie się z opiniami jurorów? Myślicie, że Tomek wygra?