Must be the music 9, odc. 2. Pan Włodzimierz ROZKOCHAŁ w sobie jurorów

2015-03-22 23:24

W 2. odcinku Must be the music 9 mogliśmy podziwiać kilkanaście występów. Uczestnikiem, który najbardziej zachwycił wszystkich jurorów był bez wątpienia pan Włodzimierz Bugzel, który wykonał utwór Louisa Armstronga What A Wonderful World. Kora wyznała mu nawet miłość, krzycząc: - Kocham, kocham, kocham.

Za nami 2. odcinek Must be the music 9. Jak zwykle na scenie wystąpiło wielu uczestników, którzy marzą o muzycznej karierze. Co ciekawe, mimo że w show dopiero oglądamy występy castingowe, to jednak wyjątkowo wszyscy zachwycają zazwyczaj surowych jurorów. Tym razem Kora, Elżbieta Zapendowska, Piotr Rogucki i Adam Sztaba byli wyjątkowo łaskawi i wszystkich chwalili. Nawet jeśli odrzucili kilku uczestników, to jednak oszczędzili im ostrych słów i skupili się na zaletach. W 2. odcinku Must be the music na scenie mogliśmy zobaczyć takich wykonawców, jak: Piotr Elton Oleksy, Rostany, Natalia Wawrzyńczyk, Jagoda Drzymalska, People of the Haze, Martyna Pławecka, Oho!Koko, Włodzimierz Bugzel, Holy Tram, Wojciech Bochra, Justyna Sawicka, Roksana Tutaj. Jurorzy najbardziej zachwycali się występem 71-letniego Włodzimierza, który wykonał utwór Louisa Armstronga What A Wonderful World.

- Ale pan tak pięknie śpiewa! Cudnie. Kocham, kocham, kocham - mówiła zachwycona Kora. - To w jaki sposób pan śpiewa, w jaki rozmawia, to jest coś tak pięknego, kulturalnego, że nie mam słów - powiedziała Elżbieta Zapendowska. - Pan reprezentuje wielką klasę - podkreślił Piotr Rogucki.

A waszym zdaniem, czyj występ był najlepszy?

Zobacz: Must be the music 9, odcinek 2. zapis relacji NA ŻYWO na Se.pl. Kto był najlepszy, a kto najgorszy?

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki