Muzycy zespołu Jamal zostali zatrzymani przed występem na krakowskim Reagge Festivalu przez policję. Podobno funkcjonariuszy zaintrygowało dziwne zachowanie muzyków. Jak się okazało palili skręty z marihuany, a jeden z muzyków wyrzucił za siebie worek z białym proszkiem...
Aresztowano trzech członków zespołu, w związku z czym grupa musiała odwołać koncert. Na swoim profilu na Facebooku skomentowali całe wydarzenie:
"Dokładnie 5 minut przed rozpoczęciem koncertu dwóch z nas zostało bezprecedensowo zatrzymanych przez funkcjonariuszy policji. Miało to miejsce pod klubem. Ekipa została przeszukana i zabrana na dalsze czynności wyjaśniające".
Zatrzymanym członkom grozi do trzech lat więzienia!
Zespół wspomina także nagraną jakiś czas temu piosenkę. Gdyby nie feralne przeszukanie przez policję nie mieliby teraz problemu: