Muzyk "Męskiego Grania", Tomasz O., w sobotę 10 czerwca 2017 roku wsiadł do auta po spożyciu alkoholu. O godzinie 1:30 spowodował kolizję w Ostródzie. Przybyła na miejsce zdarzenia policja przebadała artystę alkomatem. Urządzenie wykazało 0,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy piosenkarza a sprawa trafiła do sądu. Dzień po tym, jak informacja o zdarzeniu trafiła do mediów Tomasz O. wydał oficjalne oświadczenie na Facebooku. Pełen skruchy przyznał się do winy i obiecał poprawę.
- 10 czerwca spowodowałem kolizję po spożyciu alkoholu. Jestem rozczarowany sobą oraz swoją decyzją i w żaden sposób nie szukam dla niej usprawiedliwienia. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja zakwalifikowała moją kolizję jako wykroczenie. Poniosę wszelkie konsekwencje swoich czynów. Ta sytuacja wiele mnie nauczyła. Przepraszam wszystkich, których swoją postawą zawiodłem. Naprawię to - obiecał na Facebooku muzyk "Męskiego Grania".
Tomasz O. kojarzony jest głównie, jako muzyk występujący w ramach trasy koncertowej Męskie Granie. Tegoroczna, 8. edycja imprezy rozpocznie się już 17 lipca we Wrocławiu, a zakończy 19 sierpnia w Warszawie. Na scenie zobaczymy m.in. Brodkę, Come, Artura Rojka, Fisz Emade Tworzywo, Grubsona, Hey i Paulinę Przybysz.
ZOBACZ: Organek dotrzymał słowa. NAGI Wojewódzki w najnowszym klipie! [WIDEO]