W Teatrze Capitol można oglądać spektakl „Dwie połówki pomarańczy", w którym pojawiają się elementy disco polo. W jednej ze scen rozbrzmiewa właśnie słynny hit Marleny Drozdowskiej „Mydełko Fa". Widzowie sztuki nie kryją zdziwienia, ale i uśmiechają się dyskretnie, bo to piosenka która wywołuje pozytywne skojarzenia.
- Chcieliśmy stworzyć spektakl oddający nie tylko rzeczywistość dnia codziennego. Dlatego nie wyobrażam sobie, żeby mogło w nim zabraknąć muzyki. Postawiliśmy na disco polo, bo to nieodłączny element codzienności większości Polaków – mówi grająca w sztuce oraz jej producentka aktorka Cynthia Kaszyńska. - Padło na „Mydełko Fa". To ponadczasowy przebój, który zna zarówno starsze jak i młodsze pokolenie.
Aktorka nie ukrywa, że dostrzega na widowni poruszenie, kiedy ze sceny dobiegają pierwsze takty utworu.
- Publiczność zawsze staje się wtedy żywsza. Na sali widać pozytywne reakcje. Niektórzy próbują poruszać się w fotelach w rytm muzyki – dodaje.
Takie zachowanie widzów zainspirowało Cynthię Kaszyńską. Myśli o tym, aby w kolejnych sztukach które planuje wyprodukować, wykorzystać motywy disco polo. A najbliższe spektakle ,,Dwóch połówek pomarańczy" i okazja aby posłuchać legendarnego przeboju, ponownie na scenie Teatru Capitol od 10 października.