- Nie będzie to huczna impreza. Tym razem mamy zamiar spędzić czas tylko we dwoje. Nie będziemy siedzieć w czterech ścianach, w których mieszkamy, tylko będziemy świętować w jednym z urokliwych miejsc w Polsce - mówi Płoszajski i zapewnia, że będą to góry.
- Tak się jakoś złożyło, że w ostatnim czasie często jeździmy w polskie góry. Byliśmy w Zakopanem, w Bukowinie czy Górach Izerskich. Teraz też spędzimy weekend w cichym i spokojnym miejscu - wyjaśnia aktor. Przyznaje, że pomyślał o prezencie dużo wcześniej i na rocznicę z pewnością będzie gotowy.
- To będzie coś do założenia - zdradza Płoszajski.