Maciej Damięcki: Ostatni film aktora trafił do kin rok po jego śmierci
Maciej Damięcki odszedł w listopadzie zeszłego roku. Aktor miał 79 lat, a wiadomość o jego śmierci przekazały dzieci zmarłego, Matylda oraz Mateusz, za pomocą mediów społecznościowych. Nagła śmierć aktora wywołała ogromne poruszenie wśród opinii publicznej, a także w świecie kina i telewizji. Damięcki do samego końca był aktywny zawodowo.
Ostatnie produkcje z jego udziałem miał swoja premierę już po śmierci artysty. W maju na antenę Canal+ trafił serial "Prosta sprawa", w którym Damięcki zagrał w jednym z odcinków. W produkcji wystąpił również jego syn, Mateusz. Z kolei w 31 października do kin w całej Polsce trafi film "Cisza nocna". Film można było zobaczyć podczas zakończonego kilka dni temu 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Zobacz również: Grób Macieja Damięckiego. Aż łezka w oku się kręci. Piękny pomnik aktora
Maciej Damięcki: Poruszająca przemowa dzieci aktora
Podczas gali zamknięcia festiwalu Maciej Damięcki został pośmiertnie uhonorowany nagrodą za wyjątkowy wkład artystyczny. Statuetkę odebrały dzieci aktora - Matylda oraz Mateusz Damięccy. Nie kryli przy tym swojego wzruszenia. W poruszającej przemowie podziękowali wszystkim, którzy przyczynili się do postania "Ciszy nocnej". Mateusz Damięcki stwierdził, że filmy dają nieśmiertelność i zachęcił wszystkich do pójścia do kina. Dodał przy tym, że zazdrości osobom zaangażowanym w produkcję filmu czasu, który jego ojciec mógł spędzić z nimi na planie.
Wy wszyscy wiecie o tym, że filmy dają nieśmiertelność. Także bardzo serdecznie zachęcam wszystkich, którzy jeszcze "Ciszy nocnej" nie widzieli, żeby ją obejrzeli. Dlatego, że im więcej ludzi zobaczy ten film, tym w tym więcej osób uczyni naszego tatę po prostu nieśmiertelnym. Serdecznie dziękujemy również wszystkim, z którymi tato pracował. Osobiście mogę tylko powiedzieć, że im bardzo zazdroszczę, że te parędziesiąt dni spędził tata właśnie z wami - powiedział Mateusz.
Matylda Damięcka zwróciła również uwagę na bardzo ważną rolę, jaką odgrywała ich matka w życiu artysty. Nie tylko pod względem prywatnym, ale również zawodowym.
I pewnie, gdyby tato tutaj stał, powiedziałby: "Asiczku, nagroda ta należy też do ciebie, czyli żony agenta. I to dzięki mamie tak naprawdę wszystkie nagrania castingowe się odbywały - mówiła wzruszona Damięcka.
Po zakończeniu gali Mateusz Damięcki zamieścił na swoim Instagramie post z kadrem z "Ciszy nocnej". "Tato, gratuluję" - napisał krótko.
Zobacz również: Słowa Matyldy Damięckiej na pogrzebie rozrywają serce na pół. "Nie zdążyłam Ci się pochwalić"
Maciej Damięcki - śmierć atakowała go od środka