Aleksandra Szwed to aktorka, której największą rozpoznawalność przyniosła rola Elizy w serialu Polsatu "Rodzina zastępcza". Szwed grała w nim w latach 1999-2009. Kiedy pojawiła się na ekranie u boku Piotra Fronczewskiego (76 l.) i Gabrieli Kownackiej (+58 l.), miała zaledwie 9 lat. Aktorka darzy serial ogromnym sentymentem i z uśmiechem na ustach wspomina pracę na planie. Z uwagi na to, że Szwed grała w "Rodzinie zastępczej" jako dziecko, pojawiają się pytania, czy otrzymała swoje wynagrodzenie po ukończeniu 18. roku życia. W rozmowie z Pomponikiem gwiazda wyznała, że rodzice pozwalali jej dysponować zarobionymi przez siebie pieniędzmi. Szwed przeznaczyła je przede wszystkim na edukację:
- Moja mama pod tym względem była ze mną bardzo szczera, uczciwa. To nie było tematem tabu. Ja te pieniądze wykorzystywałam w bardzo różny sposób. Wydałam je też na swoją edukację, bo chodziłam do społecznego liceum i sama płaciłam czesne. Opłaciłam sobie z tych pieniędzy studia. We wcześniejszych latach przeznaczałam je na obozy językowe - powiedziała.
Aktorka dodała również, że wiele z zarobionych przez siebie pieniędzy wydawała na książki. Kupowała je w naprawdę ogromnych ilościach!
- Chodziłam kupować książki i przerażałam wszystkie panie w Empikach. Jak mnie widziały to od razu szły na przerwę, bo wynosiłam tyle, ile byłam w stanie unieść [...]. Te książki to akurat fantastyka, więc nie były edukacyjne, ale na pewno przyjemne - powiedziała.