7 grudnia media obiegła przygnębiająca informacja o śmierci Jana Nowickiego. Wybitny aktor do końca pozostawał aktywny zawodowo, a jeszcze 26 listopada oraz 3 grudnia pokazywał się publicznie - najpierw w ramach cyklu wydarzeń "Podwieczorek z...", a następnie - na promocji książki "120 lat Ochotniczej Straży Pożarnej Królewskiego Miasta Kowala na Kujawach".
Jana Nowickiego wspominają zarówno fani, jak i bliscy. Poruszające pożegnanie zmarłego aktora pojawiło się m.in. na instagramowym profilu jego byłej synowej, Haliny Mlynkovej, która nawet po rozwodzie z Łukaszem Nowickim nazywała byłego teścia "tatą". Hołd zmarłemu aktorowi odda również Telewizja Polska - w ramówce TVP1 zaszły nagłe zmiany, a 7 grudnia w późnych godzinach wieczornych wyemitowany zostanie jeden z najsłynniejszych filmów z Janem Nowickim, "Wielki Szu".
Nagłe zmiany w ramówce TVP1 po śmierci Jana Nowickiego. "Wielki Szu" zagości na ekranach
Kreacja Wielkiego Szu była jedną z najważniejszych ról Jana Nowickiego. Występował on również m.in. w "Panu Wołodyjowskim", "Fanatyku" czy "Liczbie doskonałej", jednak to właśnie rola w produkcji, za reżyserię której odpowiadał Sylwester Chęciński, najlepiej zapisała się w pamięci fanów zmarłego aktora.
By uczcić pamięć Jana Nowickiego, Telewizja Polska zdecydowała się na wprowadzenie zmian w ramówce. 7 grudnia w późnych godzinach wieczornych na antenie TVP1 zagości dramat sensacyjny "Wielki Szu". Emisja filmu rozpocznie się o godz. 22:35. Fani będą mogli raz jeszcze przypomnieć sobie jedną z najwybitniejszych kreacji aktorskich Jana Nowickiego, który zagrał tytułową rolę w produkcji z 1982 roku.
Będziecie oglądać "Wielkiego Szu"?