Nagle ujawniono, co spotkało Ivana Komarenko w Rosji! Prawdziwy horror! "Największa rodzinna tragedia"

2023-03-13 19:26

Ivan Komarenko (46 l.), polsko-rosyjski wokalista, ponownie zyskał rozgłos w Polsce za sprawą swoich kontrowersyjnych wypowiedzi na temat ostatnich wydarzeń na świecie. O wojnie w Ukrainie długo natomiast milczał. Wielu fanów miało mu za złe, że otwarcie nie skrytykował działań Rosji i Władimira Putina. Teraz ujawniono, że Komarenko spotkał w Rosji koszmar! "Największa rodzinna tragedia", mówi wprost celebryta.

Ivan Komarenko

i

Autor: AKPA Ivan Komarenko uciekł z miasta. Przeraziła go najbliższa przyszłość

Ivan Komarenko był niegdyś w Polsce bardzo popularnym wokalistą. Utwór "Jej czarne oczy" nuciła cała Polska, była to pozycja obowiązkowa niemal na każdej rodzinnej imprezie. Po rozpadzie zespołu, którego był częścią, szybko słuch o nim zaginął, aż do czasu wybuchu pandemii, kiedy niespodziewanie Komarenko wrócił do mediów. Jego kontrowersyjne wypowiedzi, negujące przebieg zachorowań i głoszące różne, niestworzone teorie spiskowe, budziły bardziej niesmak, niż aprobatę większości odbiorców. Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, wiele osób czekało jednak jego opinię, w końcu Komarenko jest polsko-rosyjskim piosenkarzem. Muzyk konsekwentnie milczał, a gdy wreszcie zabrał głos, ponownie zawiódł. Nie skrytykował bowiem otwarcie działań Rosji i Władimira Putina. Teraz postanowił przerwać milczenie i opowiedział o tym, co dzieje się w Rosji, do której wrócił. Prawdziwy horror! Mówi o "największej rodzinnej tragedii".

Nagle ujawniono, co spotkało Ivana Komarenko w Rosji! Prawdziwy horror! "Największa rodzinna tragedia"

Ivan Komarenko udzielił wywiadu, w którym postanowił zabrać głos na temat tego, jak wygląda jego życie po powrocie do Rosji. Powiedział też o tym, jak radzi sobie jego rodzina, której część mieszka w Rosji, a część w Ukrainie. Jest źle!

"Wojna to jest nasza największa rodzinna tragedia. Kiedy się zaczęło, byliśmy przerażeni. Bardziej ja niż mama. Konflikt rosyjsko-ukraiński tlił się od wielu lat. Mama zdawała sobie z tego sprawę lepiej niż ktokolwiek w Polsce i dlatego lepiej radziła sobie w nowej sytuacji, panowała nad emocjami", stwierdził Ivan Komarenko w magazynie "Dobry Tydzień".

Opowiedział, że po tym, gdy wybuchła wojna, wrócił do Rosji korzystając z autobusu. Jechał przez Kaliningrad, odwołano bowiem wszystkie loty do Moskwy i nie mógł skorzystać z samolotu. Jego rodzinny Lipeck leży z kolei blisko ukraińskiej granicy. Komarenko stwierdził w magazynie, że jego rodzina stara się "żyć normalnie", ale nie jest łatwo.

"Śledzę na bieżąco wiadomości w językach rosyjskim, polskim i angielskim. Chcę przyglądać się wojnie z różnych perspektyw. Chodzę na siłownię, pracuję w ogródku. Kąpię się w rzece, która znajduje się tuż za domem. Jakiś czas temu zorganizowaliśmy sobie rodzinny wyjazd do Oceanarium", wyznał. 

Ivan Komarenko narzeka na problemy finansowe. "Boją się mnie zapraszać"

W "Dobrym Tygodniu" Ivan Komarenko narzeka też, że z uwagi na swoje pochodzenie "nie ma żadnych koncertów" w Polsce, a to oznacza dla niego problemy finansowe. "Menedżer twierdzi, że organizatorzy boją się mnie zapraszać z powodu rosyjskiego pochodzenia. (...) Chodzi o uprzedzenia urzędników, to urzędy miast zamawiają koncerty", powiedział. Ukojenie, jak wyznał, odnajduje w wierze w Boga. "Modlitwa jest nam bardzo potrzebna. Wiara zbudowana na fundamencie doświadczeń jest prawdziwa", dodaje Komarenko. Czy boi się, że będzie musiał pójść do wojska? To pytanie też padło podczas wywiadu.

"Mobilizacja jest tak naprawdę ograniczona. Nawet mój 24-letni szwagier nie został zmobilizowany, choć niedawno służył w wojsku i potrafi kierować transportem opancerzonym BTR. Ja mam 51 lat i jestem polskim obywatelem. Mogą mnie więc w Polsce zmobilizować", powiedział Ivan Komarenko w "Dobrym Tygodniu".

Co o tym myślicie?

Zobacz również galerię: Iwan Komarenko wspiera Edytę Górniak

Sonda
Czy Twoim zdaniem Ivan Komarenko powinien już zakończyć karierę?
Babcia Barona zamieszkała w Skolimowie: Lekarze nie dawali mi szans na przeżycie
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają