Rodzina i twórca rzeźby szukają teraz sponsorów, którzy pomogliby wystawić nagrobek diwy. W zmian darczyńcy mogliby zostać wymienieni w inskrypcji na rzeźbie. - To nie byłby pierwszy przypadek, że nagrobek, pomnik znanej postaci, sponsoruje kilka osób czy instytucji. Dzieje się tak w Polsce i na świecie. Sam miałem w swojej karierze takie projekty - mówi "Super Expressowi" profesor.
Twórca wycenia koszt rzeźby, która ma upamiętnić Villas, na 100 tysięcy złotych. - Byłbym szczęśliwy, gdyby ktoś zdecydował się pomóc - mówi nam Krzysztof Gospodarek (56 l.), syn zmarłej gwiazdy. - Ludzie pamiętają te ostatnie lata, które dla mamy nie były najlepsze. A ja chciałbym tym pomnikiem oddać to, co w życiu mamy było najpiękniejsze. Żeby ktoś, kto stanie nad grobem i nie znał mamy, zrozumiał, kim była - kończy pan Krzysztof.