Agnieszka ma wielkie plany. Robi jednak wszystko w odwrotnej kolejności. Nie ukrywa, że marzy o dziecku. O ślubie trochę mniej. Wiadomo na pewno, że wraz z ukochanym Kubą Sićko (32 l.) kończy budowę domu pod Warszawą. Okazuje się, że mieszkanie w bloku, które ostatnio kupili, nie jest szczytem ich marzeń.
- Dom jeszcze nie jest wykończony. Budując go, myśleliśmy o powiększeniu rodziny - zdradza Włodarczyk w rozmowie z "Super Expressem". - Mam zamiar mieć dziecko. Tylko nie wiem jeszcze, kiedy... Ostatnio mam tyle pracy...
Agnieszka i Kuba zawsze powtarzali, że nie mają czasu na ślub. Wolą żyć na kocią łapę. I pewnie dlatego wszystko robią odwrotnie niż przeciętny Polak. Bo przecież przyjęło się, że najpierw jest ślub, potem rodzi się dziecko, a potem rodzina stawia dom. Jednak Włodarczyk jest niewzruszona.
- Myślę, że prędzej będzie dziecko niż ślub - mówi szczerze.