Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Wybitny jazzman zmarł dzień po Jacku Zielińskim ze Skaldów. - Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie. Pogrążona w żałobie Rodzina - czytamy na Facebooku. Rzadko się zdarza, aby dzień po dniu odeszło dwóch tak znakomitych artystów. Zarówno Jacek Zieliński, jak i Jan Ptaszyn Wróblewski byli ikonami polskiej muzyki. Działali w różnych gatunkach, ale obaj byli artystami przez duże "A".
W naszej galerii pod artykułem prezentujemy zdjęcia Jana Ptaszyna Wróblewskiego z różnych okresów jego wielkiej kariery
Kim był Jan Ptaszyn Wróblewski?
Jan Ptaszyn Wróblewski urodził się w 1936 roku w Kaliszu. Grał w wielu zespołach, tworzył niesamowite projekty muzyczne. Od 1970 roku aż do śmierci prowadził w Programie III Polskiego Radia autorskie programy jazzowe. Zmarły artysta komponował też muzykę filmową (m.in. do melodramatu "Niech żyje miłość"). Jan Ptaszyn Wróblewski tworzył także utwory wykonywane przez słynnych polskich artystów, m.in. Marylę Rodowicz, Łucję Prus czy Andrzeja Zauchę. Niewiele brakowało, by słynny Ptaszyn zamiast zostać legendą polskiej muzyki, zostałby... inżynierem. Studiował bowiem Mechanizację Rolnictwa na Politechnice Poznańskiej. Dopiero później trafił do Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Krakowie. Pierwszy poważny zespół założył jednak, będąc jeszcze w stolicy Wielkopolski. Wielka kariera Jana Ptaszyna Wróblewskiego na dobre zaczęła się w 1956 roku, gdy zaproszono go do formacji słynnego Krzysztofa Komedy.
Nie przegap: Tak Jacek Zieliński wyglądał na ostatnim wielkim koncercie przed śmiercią! Ale ekscentrycznie